Nasz cel – świętość
Nasze życie to droga, droga ku świętości. Jak wiele razy zaznaczałem nie jest ona łatwa, wymaga poświęceń, często wielu wyrzeczeń, ale o czym mogę zapewnić jest ona najwłaściwszą ścieżką, która prowadzi nas w stronę życia i Boga.
“Stereotyp świętości”
Odnoszę wrażenie, iż wśród nas panuje pewien stereotyp świętości. Wielu z nas często błędnie powiązuje dążenie do świętości z bardzo skrajnymi zachowaniami takimi jak pustelnictwo, biczowanie, ciągłe umartwianie się tym samym zamykając sobie drogę do świętości i tworząc sobie myśl czegoś dalekiego, nieosiągalnego… ale o czym musimy pamiętać – Bóg pragnie, aby każdy z nas był święty, do tego nas powołał i dlatego tutaj żyjemy.
Powołanie do świętości zamysłem Boga
Zamysłem Boga było i jest to, aby każdy został święty. Naszym powołaniem jest świętość – i tego możemy być pewni. Świętość możemy nazwać pewnym darem, zadaniem jakie otrzymujemy od Boga, oczywiście każdy jest wolny, Bóg nie wchodzi w naszą sferę wyboru, nie zmusza nas do niczego, dlatego to tylko i wyłącznie od nas zależy, czy obierzemy właściwy kurs.
Jak zostać świętym?
Dążyć do świętości to przede wszystkim być normalnym, bo przecież świętość to normalność, to nie jest coś ukrytego, niedostępnego i zarezerwowanego dla “elit”. Bycie smutnym, umartwionym jest przeciwieństwem szczęścia, które jest świętością. Żyjąc według Bożego planu przygotowanego specjalnie dla nas, dla Ciebie, dla Mnie najszybciej osiągniemy świętość. Jak mówiłem w jednym z artykułów, idźmy za Jezusem, jego śladami – naśladując Go, a wtedy będziemy pewni, że realizujemy Boży plan.
Wzorce świętości
Rozważając to wszystko nie sposób nie wspomnieć o wzorcach, czyli prościej mówiąc osobach, które zdecydowały się dążyć ku świętości. Swoim życiem mogą dawać nam przykład jak żyć i postępować. Przy tej okazji chciałbym wspomnieć o niezwykle ważnym wydarzeniu jakie miało miejsce, tydzień temu 12 września – poczet Błogosławionych Kościoła Katolickiego powiększył się o kolejne dwie osoby – Siostrę Różę Czacką i Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego. Mogą nam oni posłużyć jako wzorce do naśladowania, jako pewna instrukcja, mapa ścieżki ku świętości. Na co pragnę zwrócić uwagę, każdy z nas powinien odnaleźć własną drogę do świętości, bo każdy z nas jest inny, wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju.
Refleksja na dziś
Każdy z nas jest powołany do świętości. Nie zamykaj sobie tej drogi myśląc, że świętość jest zarezerwowana dla “wybranych”, NIE – ona jest dla wszystkich. Spójrz na swoje otoczenie, często “ludzie święci” są wśród nas, widać w nich działanie Boga. Nie jest łatwo odnaleźć swoją drogę, ale z pomocą Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Na koniec chciałbym, aby zostały z nami słowa Jana Pawła II:
„Świętość wydaje się celem trudnym, osiągalnym tylko dla ludzi zupełnie wyjątkowych albo dla tych, którzy odrywają się całkowicie od życia i kultury danej epoki. W rzeczywistości świętość jest darem i zadaniem zakorzenionym w chrzcie i bierzmowaniu, powierzonym wszystkim członkom Kościoła w każdej epoce. Jest darem i zadaniem dla świeckich tak samo jak dla zakonników i kapłanów, w sferze prywatnej, tak jak w działalności publicznej, w życiu zarówno jednostek, jak rodzin i wspólnot” Jan Paweł II w Orędziu na XIII Światowe Dni Młodzieży, 30.11.1997 r.
Źródło:
Redaktor naczelny, wydawca portalu verbumdei.pl. Student Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Absolwent Szkoły Animatora Młodzieży Archidiecezji Poznańskiej. Działa w Stowarzyszeniu Doktryny Chrześcijańskiej, a także jest członkiem Poznańskiego Klubu Tygodnika Powszechnego.